Czytelnia...

Krótka historia taijiquan

Osoby dopiero rozpoczynające swoją przygodę z tai chi, a nawet już jakiś czas ćwiczące często zadają pytanie: jak to wszystko się zaczęło. Oto więc krótka historia taijiquan (bo tak właściwie zapisuje się nazwę naszej sztuki) widziana oczami Chenowca.

Nasza opowieść zaczyna się właściwie w wieku XVII w Chinach, w okresie upadku dynastii Ming (1368-1644), ale warto też zajrzeć nieco głębiej w mroki czasu.

W 1374 r. w Koszycach król Ludwik Węgierski ogłosił pierwszy przywilej generalny dla polskiej szlachty. W tym samym roku, na drugim krańcu świata, Chen Bo (uznawany za pierwsze pokolenie rodziny Chen) przeniósł się ze swoją rodziną z prowincji Shanxi do prowincji Henan, gdzie w hrabstwie Wen założył osadę – Chenjiagou – zamieszkiwaną do dzisiaj przez członków rodu Chen. Chen Bo już wtedy praktykował i rozwijał rodzinną sztukę walki, za której protoplastę uważa się Tongbeiquan – sztukę walki związaną z miastem Hongtong. I tak rodzinna sztuka walki rodziny Chen rozwijała się w Chenjiagou przez kolejnych dziewięć pokoleń, aż do XVII wieku.

Wtedy właśnie na arenę wydarzeń wkracza Chen Wangting (ok. 1597-1664, 9 pokolenie rodziny Chen – w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w tym czasie rządzą Wazowie). Cóż takiego wtedy się stało? Chen Wangting spędził swoje życie na wojaczce. Ponieważ okoliczności i bieg historii sprawiły, że znalazł się po stronie przegranej, zaszył się ponownie na wsi i tam połączył w jeden system rodzinną sztukę walki, techniki bojowe podpatrzone podczas wojaczki oraz opisane przez generała Qi Jiguanga z grupą ćwiczeń zdrowotno medytacyjnych i oddechowych (daoyin i tuna). Tak powstał miks samoobrony z ćwiczeniami qigong nazywany w dzisiejszych czasach taijiquan choć przez wiele lat określany był po prostu jako sztuka walki rodziny Chen (Chenjiaquan).

Kolejny przełom nastąpił pięć pokoleń później kiedy to Chen Changxing (1771-1853, 14 pokolenie – na naszym podwórku w tym czasie panuje król Stanisław August Poniatowski a potem Polska znika z map podzielona między sąsiadów) połączył siedem wcześniejszych form w dwie podstawowe, ćwiczone do dzisiaj jako odmiana laojia: laojia yilu i laojia erlu. Większość tworzonych później styli taijiquan bazuje właśnie na formie laojia yilu.

W tym okresie rodzinna sztuka walki rodziny Chen zaczyna wypływać na szerokie wody. W tym samym 14 pokoleniu rodziny Chen, za sprawą Chen Youben wyodrębniła się odmiana xiaojia zwana Małym Stylem. Bezpośrednim uczniem Chen Changxinga był Yang Luchan (1799-1872) od którego wywodzi się styl Yang taijiquan. Z kolei uczniem Yang Luchana a później także Chen Qingpinga (1795-1868, 15 pokolenie) był Wu Yuxiang (1812-1880) – uznawany za twórcę stylu Wu taijiquan. Dalsi uczniowie tej linii doprowadzili do wykształcenia się kolejnych styli: Hao i Sun. Od Chen Qingpinga prowadzi także droga do stylu He tajiquan a bezpośrednio z linii Yang Luchana wywodzi się nowy styl Wu (od Wu Jianquan 1870-1942).

Bezpośrednio w przekazie rodziny Chen też zachodziły zmiany. W 1928 r. (w Polsce w tym samym roku powodu złego stanu zdrowia Józef Piłsudski ustąpił ze stanowiska premiera oraz odbył się pierwszy wyścig kolarski Tour de Pologne) do Pekinu przeprowadził się Chen Fake (1887-1957, 17 pokolenie), który zmodyfikował obie formy odmiany laojia do tego stopnia, że uznano je za nową odmianę: xinjia (Nowy Styl) i z niej wywodzą się tzw. szkoły pekińskie stylu Chen.

Obecnie w naszym przekazie za „głowę” stylu uznaje się Mistrza Chen Xiaowang należącego do 19 pokolenia, ale depczą mu już po piętach mistrzowie z pokolenia dwudziestego.

Tyle mówi historia, oprócz niej są także legendy, ale legendy jak to legendy – to już całkiem inna opowieść.

Tekst jest kompendium, dość wybiórczym i napisanym z perspektywy osoby praktykującej taijiquan właśnie w przekazie rodziny Chen. Zainteresowanych, po więcej szczegółów odsyłam do książki Jana Silberstorffa „Chen. Żywe Taijiquan w klasycznym stylu.”

Marcin Zarek, 6.01.2021

Jeżeli po przeczytaniu tekstu masz jakieś pytania, napisz do mnie na adres: chen@taichinawoli.pl

Jeżeli podobał ci się ten tekst, podziel się nim ze znajomym wysyłając mu ten link, lub udostępniając na FB.